#201 Lish Nowicjusz Użytkownicy 6 postów MiejscowośćLublin Napisano 09 sty 2012 - 20:14 Zauważyłem, że ser nie topi się na pizzy, a ktoś pisał, że tak. W czym może być problem? dodam, że użyłem sera z biedronki i mleka 3% z kartonu. Następnym razem postaram się zdobyć świeże mleko, zrobić twaróg i dopiero serek Do góry #202 waldeman waldeman Stały bywalec Użytkownicy 370 postów MiejscowośćNowogard Napisano 09 sty 2012 - 20:58 Poprawka zaliczona. Błąd poprzedniej produkcji polegał moim zdaniem na zbyt krótkim gotowaniu twarogu w mleku. Poprzednio przerwałem gotowanie gdy uzyskałem coś a'la guma do żucia, teraz dopiero gdy guma zamieniła się w drobniutkie grudki (gotowałem około 10 min.).Kwestia uzyskania dziur :grin: . Poprostu należy sodę dodać na samym końcu i w momencie spienienia przelać do formy (nie smażyć dalej bo pęcherze znikną). Do góry #203 Człowiek As Człowiek As Nowicjusz Użytkownicy 4 postów MiejscowośćLidzbark Warmiński Napisano 25 lut 2012 - 10:13 Witajcie. Poczytałem, postanowiłem zrobić wyżej opisany ser. Proszę o podpowiedź, gdzie zrobiłem błąd. - zagotowałem 1l mleka - rozdrobniłem w innym pojemniku twaróg w ilości 1kg - półtłusty, - dodałem go do gotującego się 1l mleka mieszając, - zrobiła się gumowa kulka, więc zwiększyłem ogień i ser rozpuścił się, powstały drobne granulki, - przecedziłem na sitku i tetrze po ok 10min. gotowaniu, nie wyciskałem, jedynie przewracałem ser, - rozpuściłem w innym garnku masło 125g, po przestygnięciu dodałem ser (jeszcze gorący), sól (1 łyżeczka) i łyżeczkę octu, - powstała gęsta guma, którą mieszałem z wysiłkiem, wiedziałem, że już coś jest nie tak. Nie było to płynne, tylko gumiaste. Nic nie dało dodanie żółtka i sody, ciągle mi się przypalało. - wyłożyłem do formy, smak może być, ale coś poszło nie tak. Proszę o wskazówki, bo chciałbym dziś jeszcze raz spróbować. Czy po odcedzeniu wylewam serwatkę? Bo tak zrobiłem, jest to produkt uboczny. Może powinienem dać 2x więcej mleka? Dzięki za podpowiedzi, pozdrawiam serdecznie! Do góry #204 asiek asiek Początkujący Użytkownicy 25 postów MiejscowośćRogów Napisano 25 lut 2012 - 10:15 Cześć Giluś znaczy Cześć Człowieku Asie ! Niestety nie robiłam tego sera więc, nie pomogę, przepraszam za post nie na temat. Jedyne co mi przychodzi na myśl na temat sera to może nieodpowiedni czas gotowania twarogu z mlekiem. Do góry #205 Człowiek As Człowiek As Nowicjusz Użytkownicy 4 postów MiejscowośćLidzbark Warmiński Napisano 25 lut 2012 - 10:44 Siema Asiek! Wciągnęłaś mnie w produkcję serów, masakra Właśnie robię topiony, ale póki co czekam na pomoc forumowiczów Dzięki za uwagę, może ktoś podpowie coś więcej? Pozdrawiam! Do góry #206 Człowiek As Człowiek As Nowicjusz Użytkownicy 4 postów MiejscowośćLidzbark Warmiński Napisano 25 lut 2012 - 14:59 Już wiem jaki zrobiłem błąd. Przed chwilką robiłem serek topiony i widziałem, jak topi się twaróg. Wczoraj spanikowałem i wyjąłem masę do formy, a powinienem na wolnym ogniu rozpuścić, dodać sodę i byłoby super. Zresztą zaraz się przekonam Pozdrawiam! Do góry #207 aleczka aleczka Nowicjusz Użytkownicy 3 postów Miejscowośćmokre Napisano 25 lut 2012 - 15:08 [quote name="Człowiek As"] postanowiłem zrobić wyżej opisany o podpowiedź, gdzie zrobiłem zagotowałem 1l mleka- rozdrobniłem w innym pojemniku twaróg w ilości 1kg - półtłusty,- dodałem go do gotującego się 1l mleka mieszając,- zrobiła się gumowa kulka, więc zwiększyłem ogień i ser rozpuścił się, powstały drobne granulki,- przecedziłem na sitku i tetrze po ok 10min. gotowaniu, nie wyciskałem, jedynie przewracałem ser,- rozpuściłem w innym garnku masło 125g, po przestygnięciu dodałem ser (jeszcze gorący), sól (1 łyżeczka) i łyżeczkę octu,- powstała gęsta guma, którą mieszałem z wysiłkiem, wiedziałem, że już coś jest nie tak. Nie było to płynne, tylko gumiaste. Nic nie dało dodanie żółtka i sody, ciągle mi się jak gotuje ser to daje zawsze wiecej mleka i po zagotowaniu gotuje około 10 min (nigdy nie patrze czas "na oko").Ja natomiast ser robie tak:na 1 kg sera biorę 13dkg masła "rozkręcam" mikserem, dodaję 2 żółtka,( ukręcam) ,1 łyżeczkę sody i soli dodaję odlany na sitko ser, wlewam 1 łyżeczkę octu i na najwyższych obrotach ukręcam mikserem. Po połączeniu się wszystkich składników wylewam do pojemniczków po maśle roślinnym. Wcześniej też smażyłam w garnku i udało mi się przypalić i dlatego robie tylko Do góry #208 Człowiek As Człowiek As Nowicjusz Użytkownicy 4 postów MiejscowośćLidzbark Warmiński Napisano 25 lut 2012 - 18:38 Witam. Dzięki za pomysł, zobaczę po Twojemu Druga próba udana Pozdrawiam. Do góry #209 Mila Mila Nowicjusz Użytkownicy 1 postów MiejscowośćWrocław Napisano 15 kwi 2012 - 21:17 Witam, spróbowałam zrobić ser wg przepisu z tego wątku. Powiedzcie mi co zrobiłam źle to nie wyszło mi nic :/ A to miała być pierwsza próba zrobienia sera. Do zagotowanego mleka dodałam twaróg tłusty rozdrobniony widelcem. Gotowało się to razem ok 15 min. Przecedziłam na sitku twaróg, może odrobinkę za mocno. Na patelni miałam roztopione przestygnięte masło. Dodałam do masła i zaczęłam smażyć jeszcze bez dodatku sody, soli ani niczego. No i kicha. Ser ani trochę się nie stopił, nie ciągnął. Po prostu usmażyłam grudki białego sera który zrobił się suchy i twardy i nijak mu było do jakiegokolwiek zlepienia się. Tylko się zrobił koloru brązowego na koniec. Ostatecznie zawartość patelni popłynęła w WC. Powiedzcie proszę co zrobiłam źle, bo nie chcę tak spektakularnej porażki znów mieć przy następnym podejściu... Pozdrawiam Do góry #210 maślanka maślanka Nowicjusz Użytkownicy 1 postów Miejscowośćlubelskie Napisano 19 cze 2012 - 14:12 Pierwszy przepis jaki wykorzystałam z tego forum to przepis na żółty ser wyszedł pyszny choć dziurki ma skromne . Do góry #211 jami jami Początkujący Użytkownicy 26 postów MiejscowośćKraków Napisano 20 cze 2012 - 21:26 Witam po raz pierwszy na tym forum. Po raz pierwszy również robiłam dzisiaj ser żółty. Porażka. Przestrzegałam proporcji, składników (twaróg był tłusty, dobrej jakości, ładnie się kruszył), procesu, ale grudki sera ani przez moment nie rozpuściły się, nie ciągnęły. Wyszło dość suche. Masło się oddzieliło. Pachnie ślicznie, bardzo apetycznie (dodałam proszku czosnkowego), ale nie jest to ser żółty, tylko twarożek w maśle. Włożyłam to do foremki i zjem jakie by nie było. Ale to nie jest na pewno żółty ser. A wyszło zaledwie 0,5 kg. Gdybym przynajmniej wiedziała, co zrobiłam źle, to próbowałabym dalej. A tak to wolę jednak kupić, bo za pół kg kiepskiego efektu musiałam zapłacić ponad dwadzieścia zł i włożyć sporo pracy, a za taką cenę, to już można kupić dobrej jakości ser. Może ktoś mi podpowie, jaka jest przyczyna porażki? jaki twaróg sklepowy najlepiej użyć do produkcji sera? Pozdrawiam. Do góry #212 jami jami Początkujący Użytkownicy 26 postów MiejscowośćKraków Napisano 21 cze 2012 - 13:48 Z wyglądu tak wyszedł mi ten ser (zdjęcie komórką, więc słabe) Może nie widać jego kruchości i grudek, ale ser wygląda i smakuje jak polenta z kaszki kukurydzianej. Nie czuć nawet, że to jest produkt z mleka Do góry #213 jami jami Początkujący Użytkownicy 26 postów MiejscowośćKraków Napisano 21 cze 2012 - 20:42 To znowu ja. Dzisiaj znowu podjęłam próbę zrobienia tego sera. No i d... Kupiłam inny twaróg tym razem, półtłusty, z innej firmy. Resztę robiłam tak samo, ale krócej odsączałam twarożek. No rodzaj twarogu ma tutaj znaczenie, bo wczoraj od początku do konca był jakby w suchych grudkach, zupełnie się nie "kleił", nie rozpuszczał. Dzisiejszy od razu, jak wrzuciłam do wrzącego mleka, zaczął być bardziej gumiasty. Jednak koniec konców, zbijał się nieco w jedną bryłę, nie tak suchy już, ale mimo wszytsko nie wyszła z tego jedna gumowa konsystencja, tylko te grudki lepiej trzymające się kupy niż wczoraj. Też nie rozumiem, co macie na myśli, pisząc, że jak masa serowa podejdzie do góry po wsypaniu octu i sody, to od razu wylewać do foremki. Ale u mnie nic nie podchodzi do zadnej góry nie ma reakcji po połączeniu sody z octem w tym serze, a poza tym masa nie jest płynna! żeby ją przelewać. Jest to papka do przełożenia łyżką. Nie rozumiem, co takiego robię źle, że zamiast sera żółtego, wychodzi kaszka. Niech mnie ktoś oświeci... Do góry #214 jami jami Początkujący Użytkownicy 26 postów MiejscowośćKraków Napisano 22 cze 2012 - 11:15 po usmażeniu dużo grudek białego .......Być może należy go dłużej podsmażyć tylko na samym maśleDobrze myślisz. Smażyć trzeba dłużej aby wszystkie grudki się dobrze rozpuściły. Następnym razem będzie lepiej. :grin:Im dłużej smażyłam, tym ser (grudkowo-granulkowy, a nie płynny ciągnący się) stawał się coraz bardziej suchy, a masło się odzielało z chwili na chwilę coraz bardziej, aż musiałać zlać jego część po przełożeniu do formy. Drugą wersję postanowiłam smażyć krócej i masło się nie oddzielało, ale ser wyszedł strasznie tłusty, szklisty. Do góry #215 jami jami Początkujący Użytkownicy 26 postów MiejscowośćKraków Napisano 22 cze 2012 - 20:46 Tutaj się chyba już nikt nie wypowiada. A ja zwariuję przez ten ser. Trzecie dziś podejście robiłam i wyszedł gorzej niż dwa poprzednie. Doczytałam cały wątek i postanowiłam zastosować rady doświadczonych, jak to, że sodę dałam na samym koncu... no i rzeczywiscie ser się zburzył, przerzucialm do foremki, ale jak wystygł, to wywaliłam do kosza. Czuć było sodę i gorycz z niej wynikającą. Aha, odsączony serek, przed smażeniem, zmiksowałam, żeby nie było tych grudek, ale to nic nie dało, bo grudy były nadal i tak samo nadal ser się nie rpzuszczał, pozostawał jakby suchy. Efekt koncowy, to odzielające się masło, szklisty kolor, grudy, smak sody i gorycz. Jestem bliska załamania. Przecież widzę, że na zdjęciach Wasze sery niektóre wyglądają pięknie, są gładkie, mają dziury... Więc czemu nic mi nie wychodzi A próbuję za każdym razem inny twaróg i inne mleko. Nie wiem już, o co chodzi Do góry #216 chudziak chudziak Uzależniony od forum Moderatorzy 6685 postów k/Częstochowy Mój kącik kuchenny Napisano 22 cze 2012 - 21:39 jami poczekaj jak pojawi się EAnna to może Ci coś pomoże w tej kwestii choć wiem ,że nie jest entuzjastką tej wersji sera. Do góry #217 jami jami Początkujący Użytkownicy 26 postów MiejscowośćKraków Napisano 23 cze 2012 - 09:15 jami poczekaj jak pojawi się EAnna to może Ci coś pomoże w tej kwestii choć wiem ,że nie jest entuzjastką tej wersji dzięki za odzew. Jednak ktoś tu zagląda na to forum Zdaję sobie sprawę, że produkcja tego sera nie jest "profesjonalna", ale w tym właśnie cały urok - że można zrobić bez podpuszczki i na zabierać się za produkcje serów podpuszczkowych, jak sie nie potrafi zrobić nawet takiej prościzny. Poza tym nie mam obecnie dostępu do świeżego mleka "od krowy".A lepsza jest podpuszczka (mikrobiologiczna) w proszku czy w płynie? Do góry #218 jami jami Początkujący Użytkownicy 26 postów MiejscowośćKraków Napisano 25 cze 2012 - 10:11 Kolejna próba sera, z jeszcze innego mleka i twarogu (za wskazówkami osób tego wątku, poszłam do biedronki tym razem) nadal tak samo nieudana. Za kazdym razem dzieje się niemal to samo - twaróg się nie rozpuszcza, nie ciągnie, a jak za długo podgrzewam, to masło sie oddziela i jest jeszcze gorzej. Ale uśmiałam się po tym, jak dałam ten mój "wyrób serowy" spróbować mojemu przyjacielowi, który ma nader wybredne kubki smakowe i nie tknie byle czego. Otóż byłam pewna, że splunie tym "serem" do kosza, podczas gdy on wpadł w zachwyt i był przekonany, że dałam mu do ust jakiś wyszukany ser Nie zmienia to jednak faktu, że efekt jest kompletnie nie ten, który być powinien, nie ma znaczenia, ze komuś smakuje. Do góry #219 jpionka jpionka Pasjonat Użytkownicy 578 postów MiejscowośćPruszcz Gdański Napisano 25 cze 2012 - 11:13 Jami , jeżeli jeszcze podejmiesz kolejną próbę wykonania tego serka, to po rozdrobnieniu twarogu , przełóż go do naczynia z gotującym mlekiem i po krótkiej chwili ( ja to robię tuż po owarzeniu mleka ) odcedź wszystko niezbyt dokładnie, zostawiając odrobinę serwatki. Następnie przełóż masę do roztopionego masła i dalej jak w przepisie. pozdrawiam Do góry #220 jami jami Początkujący Użytkownicy 26 postów MiejscowośćKraków Napisano 25 cze 2012 - 11:23 Dzięki za odpowiedź. Ale w taki sposób robię. Za pierwszym razem odcedziłam może zbyt dokładnie, ale kolejne staram się odcedzać krótko, żeby twarozek był mokry. Niestety, nie działa to u mnie. Nie wiem, gdzie błąd. Złych naczyń używam? zwykłych metalowych, dobrej jakości. Dzisiaj spróbuję smażyć w garnku umieszczonym w gotującej wodzie w drugim garnku, a nie na ogniu. Przymierzam się też do zrobienia twarogu, ale z mleka sklepowego, niestety. Do górySer żółty Rycki Edam w plastrach, opak. 135 g Cena przed obniżką: 5,76 zł/opak., 39% mniej Cena regularna: 5,76 zł/opak. (42,67 zł/kg), 39% taniej Limit dzienny 4 opak. na kartę Moja Biedronka.
i Wielkie okazje cenowe czekają na klientów Biedronki. Tylko do soboty można kupić schab wieprzowy za niecałe 10 zł, kostkę masła za 2,79 zł. Tańszy jest też żółty ser w plastrach i polskie masło. Atrakcyjna promocja czeka też na miłośników lodów. Zobacz, jaką ofertę przygotował popularny dyskont. Schab wieprzowy bez kości pakowany próżniowo dla posiadaczy karty Moja Biedronka jest w cenie 9,99 zł za kg. To nie jedyna promocja na mięso i wędliny dyskontu. Polędwiczki z kurczaka możemy kupić za 5,99 zł za opakowanie o wadze 400 g. Tylko w piątek i w sobotę kiełbasa śląska kosztuje 8,95 zł za kg pod warunkiem, że mamy kartę Moja biedronka. Posiadacze tej karty mogą skorzystać z promocji na wszystkie żółte sery w plastrach Światowid. Trzy dowolne opakowania są w cenie dwóch. Jak zwykle Biedronka ma promocję na masło, tym razem kostka masła polskiego extra Mlekovita o wadze 200 g kosztuje 2,79 zł, jeżeli mamy kartę Moja Biedronka i kupimy 3 kostki. Amatorzy lodów też będą zadowoleni. Jeśli kupią dwa duże opakowania lodów familijnych Grycan (pojemność 1100 ml), za jedno zapłacą tylko 9,99 zł. Smaki można mieszać dowolnie. Zobacz też: Biedronka rozdaje 300 złotych. Zobacz, jak je zdobyć Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutajTypy sera żółtego. 1. Typ szwajcarski. Cechą charakterystyczną są wielkie oka. Sery z tej grupy posiadają również jędrną, sprężystą i zwartą konsystencję. Smak jest delikatny i łagodny. Emmentaler idealnie oddaje wszystkie te właściwości. Czyli każdy ser, który znajdziecie i będzie miał wielkie, ładne, okrągłe oka to
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Statystyki Rejestracja Zaloguj Strona Główna » Forum dla pracowników i klientów sieci Biedronka » Oceny produktów » Sery topione z Biedronki Poprzedni temat «» Następny temat Sery topione z Biedronki Autor Wiadomość Biedronkowicz Stanowisko: klient Dołączył: 16 Kwi 2011Posty: 6 Wysłany: 2011-04-16, 14:11 Sery topione z Biedronki Janos - Edamski Janos - Gouda Toppi - kremowy Z tego co wiem Toppiego jest jeszcze kilka rodzajow , niestety u mnie w biedronce jest tylko Kremowy. Ogolnie serki dobre , i cena przystepna . Zapraszam do komentowania janos - 1,09 toppi - 1,29 @Tarantula Dołączyła: 24 Wrz 2010Posty: 124 Wysłany: 2011-04-16, 21:39 Typowe śniadanko w pracy-grahamka +serek Toppi z mnie najlepszy. @nanna2222 Stanowisko: były pracownik Dołączyła: 23 Lis 2011Posty: 201 Wysłany: 2012-03-09, 20:48 Z tych serków robię pyszną zupę serową. Wyświetl posty z ostatnich: Strona Główna » Forum dla pracowników i klientów sieci Biedronka » Oceny produktów » Sery topione z Biedronki Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietachNie możesz załączać plików na tym forumNie możesz ściągać załączników na tym forum Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Skocz do: Nasz: Fanpage phpBB by przemo
Ser żółty możesz mrozić w swoim domu po odpowiednim przygotowaniu, warto wcześniej pokroić ser na mniejsze kawałki lub zetrzeć go na tarce na wiórki. Następnie przełóż ser do woreczków strunowych lub plastikowego pojemnika i włóż do zamrażalnika maksymalnie na 3 miesiące. Tak przechowywany ser wykorzystuj do dań na ciepłoNa Facebook’u internautka z Poznania podzieliła się zdjęciem w jednej z popularnych grup, które wywołało niemałe zamieszanie. Ukazywało spleśniałe bułki do hot-dogów z „Biedronki”. Okazało się, że nie tylko ona miała podobny problem… Spleśniały towar Na zdjęciu widzimy zamknięte opakowanie bułek do hot-dogów. Przez folię widać, że porasta je zielona pleśń. To zdjęcie zmieściła pewna Poznanianka na facebookowej grupie „Biedronkowe cuda”. Okazało się, że nie ona jedna miała tego typu problem z produktami sprzedawanymi w popularnym dyskoncie. Pod tym postem pojawiła się cała masa komentarzy. Niektórzy wrzucali także zdjęcia swoich „zdobyczy”. Jedna z komentujących pokazała, że jej udało się nawet kupić bułki w podobnym stanie. Twierdziła, że sklep w jej okolicy sprzedawał przeterminowane produkty: My ostatnio kupiliśmy bułki paczkowane dopiero dzień później zauważyłam że tydzień po terminie Inni pisali, że tego typu problem pojawia się nie tylko w przypadku pieczywa. Kolejna pani wrzuciła także zdjęcie obrośniętego pleśnią sera. Podkreśliła, że jego data ważności była jeszcze dobra, ale on mimo to zaczął obrastać pleśnią. Wina klientów? Jednak nie wszyscy internauci skierowali się przeciw popularnemu dyskontowi. Wielu z nich wręcz go broniło, twierdząc, że ogromna część przypadków tego typu to wina…klientów. Wiele osób zachowuje się tak, jakby nie potrafiło robić zakupów. Biorą produkty z półek, później stwierdzają, że jednak danej rzeczy nie potrzebują i odkładają ją w inne miejsce – często z chłodnego w bardzo ciepłe. Z tym faktem trudno się nie zgodzić. Sama niejednokrotnie byłam świadkiem takich sytuacji. Musimy jednak pamiętać o tym, że pracownicy sklepu muszą kontrolować jakość produktów. To należy do ich obowiązków. Stanowisko „Biedronki” Portal zwrócił się o komentarz w tej sprawie do zainteresowanych najbardziej, czyli do władz „Biedronki”. Justyna Rysiak, menedżer ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska powiedziała: Przyczyną pojawienia się pleśni w artykule mogło być mikrorozszczelnienie opakowania. Niestety brak: opakowania, które można poddać analizie, nr partii i daty przydatności do spożycia produktu nie pozwala na pełne zweryfikowanie tego przypadku Pani Rysiak powiedziała także, że w ostatnim czasie żaden klient nie skarżył się na ten produkt. Podkreśliła, że jej firma nigdy nie lekceważy takich doniesień, ponieważ jakość oraz bezpieczeństwo oferowanych przez „Biedronkę” produktów jest dla niej najważniejsza. Zapewniła także, iż producent bułek został już poinformowany o zaistniałej sytuacji i od razu skontrolował proces ich produkcji. Nie stwierdził jednak żadnych nieprawidłowości. Zależy nam na tym, by oferowane przez nas towary były jak najwyższej jakości, dlatego każdego dnia nasi pracownicy dokonują przeglądu artykułów dostępnych na sali sprzedaży. Jeśli jednak, mimo tych działań, klient zauważy towar o niewłaściwej jakości, będziemy wdzięczni za zgłoszenie się z taką informacją do pracownika danej placówki Warto pamiętać, że dla dobra ogółu sytuacje podobne do tych powinniśmy zgłaszać przede wszystkim do personelu danej placówki. Dzięki temu będziemy w stanie odzyskać nasze pieniądze lub jeśli tylko będziemy chcieli, wymienimy dany produkt na ten pełnowartościowy. Dodatkowo pomożemy w wyłapaniu ewentualnych nieprawidłowości i być może uchronimy kogoś przed zatruciem, np. kiedy wadliwa okaże się cała partia. Spotkaliście się z podobnymi przypadkami? Aplikacja Biedronki; Oferta z kartą Moja Biedronka; Ser żółty w plastrach Światowid, 150 g. Gouda, Edamski stara cena regularna: 4,94 zł/opak. 29,80 zł/kg
banglainnedom i żywnośćserovit, gouda ser żółty 0 kupi ponownie 21 dodanych recenzji Zobacz wszystkie opinie (21) O produkcie Gouda, ser dojrzewający pełnotłusty, pakowany w atmosferze ochronnej. Skład: mleko pasteryzowane, kultury bakterii mlekowych, substancja konserwująca - azotan potasu, podpuszczka, barwnik - annato, stabilizator - chlorek wapnia. wartość energetyczna w 100g 345kcal Biedronka Inne Dom i żywność OStatnio strasznie się popsuł, szczególnie w plasterkach, Generalnie zawsze kupowałam i chwaliłam ser z biedronki, bo niedrogi, smaczny i wysokiej jakości. Ostatnio smakuje jak opona, wersja w plasterkach : nie... zobacz całą opinię Opinie Podobne produkty.