jako arena działań wojennych w X V IIi XVIII wieku (ss. 133 —-180), autorzy: Stefan Chojnecki, Wiesław Majewski, Wojciech Mikuła; IV. Militarna rola Prus Wschodnich w XIX wieku (ss. 181- 222), autorzy: Andrzej Aksamitowski, Michał Klimecki, Wojciech Mikuła; V. Prusy Wschodnie w I wojnie światowej (ss. 223 266) autorstwa Zbigniewa
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk. Fot. PAP/A. Zawada Ukonstytuowała się Rada Instytutu Strat Wojennych; liczy 13 osób, w tym przedstawiciele prezydenta, marszałka Sejmu, MSZ oraz MKiDN; Instytut niedługo rozpocznie działalność - będzie kontynuował badania nad stratami wojennymi w Polsce - poinformował w rozmowie z PAP poseł PiS Arkadiusz Strat Wojennych im. Jana Karskiego został powołany na początku grudnia 2021 r. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów. Jego zadaniem jest przede wszystkim - jak czytamy w statucie - "inicjowanie oraz prowadzenie badań naukowych zmierzających do kompleksowego ustalenia i opisania skutków II wojny światowej dla Rzeczypospolitej Polskiej, a także dla Europy Środkowo-Wschodniej". Stanowisko dyrektora Instytutu sprawuje obecnie historyk dr hab. Bogdan Musiał. Statut przewiduje również utworzenie Rady Instytutu, organu opiniodawczego i doradczego, do którego zadań należy inicjowanie projektów badawczych, edukacyjnych, popularyzatorskich i wydawniczych, a także opiniowanie przedsięwzięć edukacyjno-popularyzatorskich, propozycji wydawniczych czy wniosków ws. współpracy z innymi podmiotami. Instytut Strat Wojennych im. Jana Karskiego został powołany na początku grudnia 2021 r. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów. Jego zadaniem jest przede wszystkim - jak czytamy w statucie - "inicjowanie oraz prowadzenie badań naukowych zmierzających do kompleksowego ustalenia i opisania skutków II wojny światowej dla Rzeczypospolitej Polskiej, a także dla Europy Środkowo-Wschodniej". Stanowisko dyrektora Instytutu sprawuje obecnie historyk dr hab. Bogdan Musiał. "Rada Instytutu się ukonstytuowała, zostałem jednogłośnie, jako kandydat wskazany przez marszałka Sejmu, wybrany przewodniczącym tej rady. To daje nam możliwość rozpoczęcia formalnej działalności Instytutu" - powiedział w środę w rozmowie z PAP Mularczyk. Jak poinformował, w skład Rady weszli eksperci - profesorowie odpowiedzialni za powstawanie raportu ws. strat wojennych w Polsce, a także reprezentanci wskazani przez prezydenta RP, marszałka Sejmu, Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. "Na dzień dzisiejszy rada jest stosunkowo niewielka, liczy bowiem 13 osób" - dodał. CZYTAJ TAKŻE Prof. Fałkowski: niemieckojęzyczna wersja Raportu o stratach Warszawy została przygotowana 15 lat temu Mularczyk podkreślił, że podstawowym zadaniem Instytutu będzie praca badawcza nad II wojną światową i jej skutkami, działalność wydawnicza i dokumentacyjna, a także współpraca zagraniczna, działania popularyzatorskie oraz edukacyjne. Przyznał, że powoływanie tego typu instytucji z przyczyn organizacyjnych i administracyjno-technicznych trwa przynajmniej pół roku, ale można się spodziewać, że Instytut w najbliższym czasie rozpocznie działalność. "Takiej instytucji badawczej nie było dotychczas w współczesnej Polsce, a jest niezwykle potrzebna, bo jak widzimy problematyka skutków i konsekwencji II wojny światowej oraz strat wojennych była po prostu przez lata zaniedbana, co jest wielką historyczną niesprawiedliwością, bo przynosi do dziś negatywne konsekwencje - poprzez fakt zapóźnień w wielu obszarach życia gospodarczego i społecznego, a także poprzez utratę wielu milionów obywateli, w tym warstw przywódczych i inteligencji" - mówił Mularczyk. "Takiej instytucji badawczej nie było dotychczas w współczesnej Polsce, a jest niezwykle potrzebna, bo jak widzimy problematyka skutków i konsekwencji II wojny światowej oraz strat wojennych była po prostu przez lata zaniedbana, co jest wielką historyczną niesprawiedliwością, bo przynosi do dziś negatywne konsekwencje - poprzez fakt zapóźnień w wielu obszarach życia gospodarczego i społecznego, a także poprzez utratę wielu milionów obywateli, w tym warstw przywódczych i inteligencji" - mówił Mularczyk. Polityk poinformował również, że Instytut Spraw Wojennych będzie kontynuatorem prac nad raportem o polskich stratach wojennych, który przygotowany jest przez kierowany przez Mularczyka Zespół Parlamentarny ds. Reparacji. "Tak, by Instytut był podmiotem, który opublikuje ten raport, ale jednocześnie dalej będzie prowadził badania szczegółowe - ponieważ raport zawiera, choćby ze względu na objętość, najbardziej ogólne i podstawowe informacje dotyczące strat wojennych i ich wycenę" - tłumaczył w rozmowie z PAP. Polityk podkreślił, że opisane straty "były bardzo znaczne, a jednocześnie zadawane nie tylko przez Niemcy, ale i przez Rosję". CZYTAJ TAKŻE II wojna światowa – polskie straty osobowe Jak wskazał, badania nad stratami podczas II wojny światowej muszą także opisywać i uwzględnić straty ludzkie wynikłe z okupacji sowieckiej, czy działalności ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu. "Oczywiście odpowiedzialność za wywołanie wojny de iure i de facto spada na Niemców i to Niemcy są podmiotem odpowiedzialnym za całość strat na obszarze którym zarządzali. Także raport zawiera opis nie tylko strat zadanych faktycznie przez Niemców, ale także straty, które wynikały z działań wojennych na ziemiach polskich" - zaznaczył Mularczyk. Mularczyk zapytany, jak widziałby dalsze kroki strony polskiej po zakończeniu prac nad raportem ocenił, że jego zdaniem "najistotniejsze byłoby uzyskanie konsensusu politycznego w Polsce i przyjęcie odpowiedniej formuły zgody politycznej - na przykład poprzez uchwałę Sejmu - i zobligowanie rządu do działań dyplomatycznych, prawnych i politycznych w tej sprawie, podobnie jak to miało miejsce na przykład w Grecji", podkreślił jednak, że decyzje polityczne w tym zakresie będą należały do premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Raport o stratach wojennych został zaprezentowany premierowi pod koniec grudnia 2021 r. Jak informował wtedy Mularczyk, spotkał się on z pozytywnym odbiorem. W środę podczas konferencji w Boronowie na Śląsku premier pytany o tę kwestię poinformował, że trzytomowy raport jest obecnie tłumaczony na kilka języków obcych.( Polityk dodał, że została podjęta decyzja, by raport poszerzyć o dokumentację zdjęciową oraz indeks miejscowości w których dochodziło do zbrodni wojennych. "To duże, kompleksowe opracowania, które starają się objąć pięć lat wojny i okupacji oraz dokonać przeliczeń wszystkich strat, dlatego to praca, która po prostu wymaga znacznego zaangażowania i czasu. Należy podkreślić, że od zakończenia wojny do tak naprawdę dnia dzisiejszego - mimo podjęcia kilku prób przez różne rządy, za czasów komunistycznych i później - nie udało się tych prac doprowadzić nigdy do końca. My naprawdę jesteśmy już na samym finiszu i ten raport już niedługo będzie do dyspozycji władz naszego państwa, obywateli i opinii światowej" - oświadczył, szacując, że prace mogą potrwać jeszcze kilka miesięcy. Raport o stratach wojennych został zaprezentowany premierowi pod koniec grudnia 2021 r. Jak informował wtedy Mularczyk, spotkał się on z pozytywnym odbiorem. W środę podczas konferencji w Boronowie na Śląsku premier pytany o tę kwestię poinformował, że trzytomowy raport jest obecnie tłumaczony na kilka języków obcych.(PAP) autor: Mikołaj Małecki mml/ godl/
Nie podjęły jednak żadnych konkretnych działań militarnych, a wojna została nazwana „dziwną” lub „śmieszną” wojną. 01 Wojna obronna Polski w 1939 r. 02 Główne wydarzenia wojny obronnej Polski w 1939 r.
TYLKO U NAS Wojna na Ukrainie. Brutalni Rosjanie werbują ludzi i wykorzystują ich jako mięso armatnie. Niszczą wszystko co mogą Rosjanie są zawsze brutalni, to ich strategia życiowa. 90% budynków w Siewierodoniecku zostało ostrzelanych, nie przykładano wagi do tego, co ma być celem:... 12 lipca 2022, 20:38 Wojna na Ukrainie. Rosjanie przygotowują nową ofensywę w okolicach Iziumu Jak poinformował gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow, Rosjanie szykują się do wznowienia ofensywy w rejonie miasta Izium. 22 maja 2022, 15:47 Z OSTATNIEJ CHWILI Mapa działań wojennych. Gdzie trwają walki na Ukrainie? W 37. dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, sytuacja na frontach nie ulega większej zmianie. Siły rosyjskie są skupione wokół dużych miast takich jak Kijów czy... 1 kwietnia 2022, 16:15 Chłopcy z Buczy myli auta i zebrali pieniądze dla ukraińskiej armii. Ich wysiłek zauważył wicepremier Fedorow Chłopcy z miejscowości Bucza w obwodzie kijowskim w ciągu tygodnia zebrali 7000 hrywien (prawie 200 euro) na potrzeby armii ukraińskiej, myjąc samochody –... 30 lipca 2022, 16:53 Rosja kradnie złoto z Sudanu, by finansować wojnę na Ukrainie Rosja kradnie z Sudanu tony złota wartego miliardy dolarów, by finansować wojnę na Ukrainie w obliczu zachodnich sankcji; pomaga jej w tym sudańska junta w... 30 lipca 2022, 15:03 Wojna na Ukrainie. Jakie działania prowadzą Ukraińcy i Rosjanie? Aktualna sytuacja na froncie Ukraińskie siły odparły ataki armii rosyjskiej na czterech kierunkach: słowiańskim, bachmuckim, awdijewskim i nowopawliwskim – informuje Sztab Generalny Sił... 30 lipca 2022, 11:03 TYLKO U NAS Poseł PiS Jarosław Krajewski: Polska nie planuje rozbioru Ukrainy, Rosja od wielu lat próbuje skłócić Polaków i Ukraińców Rosyjska propaganda nie trafia w Polsce na podatny grunt – powiedział poseł PiS Jarosław Krajewski, wiceprzewodniczący sejmowej komisji ds. służb... 30 lipca 2022, 8:39 Miejsca tortur i egzekucji Ukraińców. Pentagon o rosyjskich "obozach filtracyjnych" Rosja prowadzi co najmniej 18 "obozów filtracyjnych" na okupowanych terytoriach Ukrainy, gdzie przetrzymywani żołnierze i cywile są poddawani groźbom, torturom,... 29 lipca 2022, 21:54 Potężny pożar w Rosji. Gazociąg "Buchara - Ural" stanął w płomieniach Gazociąg Buchara-Ural w obwodzie czelabińskim w Federacji Rosyjskiej stanął w piątek w płomieniach. Informację o pożarze przekazał w piątek Gazprom. 29 lipca 2022, 21:35 "Naciskałem go, by przyjął propozycję USA". Blinken rozmawiał z Ławrowem To była szczera i bezpośrednia rozmowa – powiedział Antony Blinken, który po raz pierwszy od rosyjskiej agresji na Ukrainę rozmawiał w piątek z szefem MSZ Rosji... 29 lipca 2022, 21:20 Naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy: Zemścimy się za każdego zabitego lub okaleczonego żołnierza Rosjanie ostrzelali tzw. obóz filtracyjny w Ołeniwce w Donbasie, gdzie przetrzymywano jeńców wojennych, w tym obrońców Azowstalu. W sieci pojawiają się też... 29 lipca 2022, 20:49 Niemiecka minister obrony pisze do wiceministra Błaszczaka ws. wymiany czołgów. Prosi o zrozumienie Wasz kraj skutecznie wspierał Ukrainę poprzez hojną, a przede wszystkim bardzo szybką darowiznę czołgów. Za to mam największy osobisty szacunek i serdeczne... 29 lipca 2022, 19:48 Na Białorusi promują polskiego dezertera-samobójcę, twierdząc, że „ma czyste sumienie” „Mam czyste sumienie. A ty?” - głosi billboard z portretem polskiego dezertera Emila Czeczki, który był wykorzystywany przez reżim Aleksandra Łukaszenki w... 29 lipca 2022, 18:32 TYLKO U NAS Wicemarszałek Gosiewska o wystawie "Warszawa-Mariupol. "Tak działał ten zbrodniarz!" W poniedziałek 1 sierpnia na placu marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie zostanie otwarta polsko-ukraińska wystawa pt. "Warszawa–Mariupol – miasta ruin,... 29 lipca 2022, 17:03 Przerażające nagranie. Rosjanie odcinają ukraińskiemu żołnierzowi genitalia i strzelają mu w głowę W mediach społecznościowych natknąć się można na przerażający film, którym chwalą się rosyjscy żołnierze. - Rosja jest państwem terrorystycznym i musi być... 29 lipca 2022, 16:46 Andrzej Duda rozmawiał z Xi Jinpingiem. Jest deklaracja "gotowości do współpracy" w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie Prezydent Andrzej Duda rozmawiał w piątek przez telefon z przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. Zainicjowana przez stronę chińską rozmowa... 29 lipca 2022, 15:16 Wojna na Ukrainie. Niemiecka broń to bubel? Według prasy Panzerhaubitze 2000 wykazują objawy zużycia już po miesiącu Według informacji niemieckich mediów, dostarczone przez Berlin na Ukrainę armatohaubice Panzerhaubitze 2000 to buble. Jak pisze „Der Spiegel”, niektóre z nich... 29 lipca 2022, 14:54 Wojna na Ukrainie. Rzeź w rosyjskim obozie przetrzymującym Ukraińców. Mogło zginąć ponad 50 osób Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że Rosjanie ostrzelali tzw. obóz filtracyjny w Ołeniwce w Donbasie, gdzie przetrzymywano jeńców wojennych, w tym... 29 lipca 2022, 14:10 Co naprawdę dzieje się w rosyjskiej armii? Polski wywiad przechwycił rozmowę - Rzeczywista sytuacja w rosyjskim wojsku podczas napaści na Ukrainę ukazuje się z kolejnej rozmowy żołnierzy agresora przechwyconej i upublicznionej przez... 29 lipca 2022, 12:29 Najlepsze memy z Putinem. To najśmieszniejsze memy o Rosji. W Rosji są zakazane, ale my możemy je publikować. Galeria Ukraińscy internauci, a zaraz za nimi polscy, wraz z wybuchem wojny ruszyli do walki w internecie. Jedną z najlepszych broni psychologicznych są memy -... 29 lipca 2022, 7:21 TYLKO U NAS Wojna na Ukrainie. Georgyj Jerko, mer miasta Borodzianka: potrzebujemy mieszkań, oczekuje na nie ponad 2000 osób W mieście ponad 2000 osób potrzebuje mieszkań. Zniszczonych zostało 22 700 metrów kwadratowych lokali mieszkalnych – powiedział Georgyj Jerko,... 29 lipca 2022, 6:14 TYLKO U NAS Wojna na Ukrainie. Gen. Roman Polko dla portalu Paradoksalnie nie ma różnic w stratach podawanych przez Ukraińców i USA - Paradoksalnie nie ma rozbieżności w podawanych rosyjskich stratach przez wywiad ukraiński i amerykański. Jeżeli ktoś zawyża, to nie tak jak pisze "Onet", że... 29 lipca 2022, 6:13
kompanii włoskiej, miały doświadczenie w opracowywaniu map na potrze-by działań wojennych zdobyte między innymi na frontach I wojny światowej, kiedy to nanoszono na mapy topograficzne, w różnych szczegółowych ska-lach linie okopów i zapór wybudowanych przez wroga oraz planowanych linii ataku i obrony.
THE WARSAW INSTITUTE REVIEW Dla Polaków II wojna światowa zaczęła się najwcześniej w Europie – 1 września 1939 roku. Polska była pierwszym krajem, który zbrojenie przeciwstawił się wspólnej agresji Niemiec i Związku Sowieckiego oraz ich dążeniu do zmiany porządku na świecie. Polacy utworzyli konspiracyjne struktury Polskiego Państwa Podziemnego, które kierowało walką o niepodległość, prowadzoną przez społeczeństwo polskie. Polscy żołnierze nieprzerwanie walczyli o odzyskanie niepodległego państwa przez całą II wojnę światową, a także po jej zakończeniu. Dla Polaków II wojna światowa nie zakończyła się w 1945 roku. Walki o niepodległość Polski trwały nieprzerwanie do lat 50. XX w., a ostatni żołnierz polskiego podziemia niepodległościowego zginął w walce z formacjami okupanta komunistycznego w 1963 roku. Do 1982 roku ukrywał się z bronią w ręce ostatni znany polski partyzant, walczący nieprzerwanie od czasu okupacji niemieckiej i przez większą część okupacji sowieckiej. Żeby zrozumieć sytuację Polski i Polaków po II wojnie światowej, trzeba opisać sytuację geopolityczną Polski od początku ostatniej wojny światowej. Początek II wojny światowej – 1939 II wojna światowa rozpoczęła się od wspólnego ataku III Rzeszy, rządzonej przez Adolfa Hitlera, i Związku Sowieckiego, rządzonego przez Józefa Stalina. Od pierwszego dnia wojny – 1 września 1939 roku – oba mocarstwa totalitarne wspólnie prowadziły działania wojenne przeciw armii polskiej. Od 1 września niemieckie samoloty bombowe były naprowadzane na cele na polskim terytorium przez radiostację z Mińska w Związku Sowieckim. Zgodnie z tajnym załącznikiem do protokołu układu Hitler-Stalin (zwanym także układem Ribbentrop-Mołotow) obaj sojusznicy – III Rzesza i Związek Sowiecki – wspólnie mieli zaatakować Polskę. Armia Czerwona miała uderzyć 3 dni po ataku Wehrmachtu. Józef Stalin nie dotrzymał umowy i regularne oddziały Armii Czerwonej wypełniły zobowiązania sojusznicze wobec Hitlera dopiero 17 dni po ataku Niemiec na Polskę. Stalin opóźnił atak ze względu na wydźwięk propagandowy wśród państw Europy Zachodniej i USA. Niemiecka armia przez pierwsze 17 dni wojny walczyła sam na sam przeciw polskiej armii, tracąc 1/3 ówcześnie posiadanych czołgów. Do szybkiego zwycięstwa Hitler potrzebował sojusznika w postaci Związku Sowieckiego. Bez tego sojuszu atak na Polskę mógł być ryzykowny. Tajny protokół do układu sojuszniczego między Związkiem Sowieckim i III Rzeszą określał granice stref okupacyjnych na ziemiach polskich i podział stref wpływów w Europie Środkowej między obu sojuszników. Niemcy, którzy poczynili większe postępy w zajmowaniu ziem polskich ze względu na spóźniony atak Armii Czerwonej, wycofali się z części zajętych ziem polskich, zgodnie z układem sojuszniczym Hitler-Stalin. Oba mocarstwa podzieliły terytorium państwa polskiego po połowie pomiędzy sobą. Rząd polski udał się na emigrację do Francji, a po jej kapitulacji – do Wielkiej Brytanii. Charakter Związku Sowieckiego Związek Sowiecki był pierwszym na świecie państwem komunistycznym. Elity polityczne tego państwa totalitarnego kierowały się w swoim postępowaniu zasadami ideologii komunistycznej, zarówno w polityce wewnętrznej, gospodarczej, społecznej jak i zagranicznej. Żeby zrozumieć charakter i postępowanie Związku Sowieckiego, trzeba zrozumieć cele, jakie przed pierwszym komunistycznym państwem na globie ziemskim postawiła ideologia komunistyczna. Te cele zostały zobrazowane w godle Związku Sowieckiego. Godło przedstawia glob ziemski, który pokrywa sierp i młot. Sierp i młot to symbole komunizmu, rewolucji komunistycznej i Związku Sowieckiego. Celem istnienia Związku Sowieckiego była deklarowana „wszechświatowa rewolucja” i nieunikniona „walka klas”. Oba pojęcia są podstawowe w ideologii Karola Marksa i ideologii państwowej Związku Sowieckiego. „Wszechświatowa rewolucja” to nic innego jak podbój całego świata przez państwo komunistyczne. Ideolodzy komunistyczni twierdzili, że nie ma możliwości pokojowego współistnienia państwa komunistycznego z państwami kapitalistycznymi. Celem Sowietów była wojna światowa, która po wzajemnym wykrwawieniu się państw kapitalistycznych pozwoliłaby im na podbój całej Ziemi. Z tego powodu Związek Sowiecki nigdy nie tworzył obronnych planów wojennych, tylko plany ofensywne. „Walka klas”, to jedno z najważniejszych pojęć w ideologii Karola Marksa. Oznacza rewolucyjne przeobrażenie całego społeczeństwa i jego struktury społecznej na wzór komunistyczny. W praktyce równało się to ludobójstwu – wymordowaniu ok. 10–15% każdego społeczeństwa podbitego przez komunistów i eksterminacji jego elit i warstw społecznych, które komuniści uznali za niepożądane do życia w społeczeństwie komunistycznym. Były to w przeważającej większości całe rodziny i grupy ludzi najbardziej wykształconych, które jako żywe jednostki były nośnikami kultury, tradycji narodowej i państwowej, wiedzy i religii. Takie osoby, według komunistów, stały im na drodze do trwałego podboju i podporządkowania całych społeczeństw totalitarnemu państwu komunistycznemu. Stosunek Związku Sowieckiego do niepodległej Polski Pierwszym narodem, który na terenie Związku Sowieckiego poddano eksterminacji tylko ze względu na narodowość, byli Polacy. W „operacji polskiej” w latach 1937–1938 poddano represjom blisko 140 tysięcy Polaków, z czego 111 tysięcy natychmiast wymordowano. Jedynym kryterium represji była polska narodowość. Był to pierwszy przypadek, kiedy w państwie komunistycznym organizowano ludobójstwo na tle narodowościowym, a nie jak dotychczas na tle klasowym, społecznym czy politycznym. Po wspólnym ataku Związku Sowieckiego i III Rzeszy na Polskę nastąpił prawie dwuletni okres bliskiej współpracy obu mocarstw. Obaj najeźdźcy w podobny sposób traktowali ludność polską. Dopuszczali się masowego ludobójstwa, likwidacji polskich elit i na szeroką skalę stosowali obozy koncentracyjne, w których eksterminowano ludność polską, często po wcześniejszym wyeksploatowaniu w ramach systemów pracy niewolniczej. Sowieci metodycznie wysiedlali polską ludność do miejsc zsyłki, umieszczonych w trudnych do życia dla człowieka warunkach klimatycznych: półpustynie, tundra i tajga. Atak III Rzeszy na Związek Sowiecki powstrzymał przeprowadzaną wywózkę na wschód kolejnych milionów Polaków ze wschodnich województw państwa polskiego. Całość ziem polskich dostała się pod okupację Niemiec. Po ataku III Rzeszy na Związek Sowiecki, komuniści na tyłach frontu niemieckiego dostali rozkaz tworzenia formacji partyzanckich. Do 1941 roku było to zakazane ze względu na bliski sojusz między Hitlerem i Stalinem. Partyzanci sowieccy i struktury komunistyczne stworzone przez nich miały jawnie wrogi stosunek do Polskiego Państwa Podziemnego. Ze względu na zagospodarowanie młodzieży chętnej do walki z Niemcami przez polskie organizacje niepodległościowe, walczące z Niemcami od 1939 roku, komuniści rekrutowali bandy rabunkowe i kryminalne. Proponowali im ochronę polityczną za podporządkowanie się centrali komunistycznej i jednocześnie zezwalali na kontynuowanie działalności bandyckiej przez te grupy kryminalne, które od tej pory występowały jako oddziały partyzanckie Gwardii Ludowej i Armii Ludowej. Największej formacji Polskiego Państwa Podziemnego (Armii Krajowej) było niezręcznie walczyć z oddziałami, które podlegały Józefowi Stalinowi, sojusznikowi Wielkiej Brytanii, bo na terytorium Wielkiej Brytanii schronił się Rząd Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie. Druga, co do wielkości, formacja Polskiego Państwa Podziemnego – Narodowe Siły Zbrojne – walczyła z bandytyzmem komunistów i ich zawzięcie zwalczała. Poza pospolitym bandytyzmem, rabunkami, gwałtami i mordami na ludności cywilnej, komunistyczne oddziały partyzanckie nie miały wielu osiągnięć. Były najczęściej słabo wyszkolone i zdemoralizowane. Ich najważniejszym zadaniem było zbieranie informacji w terenie działania, szczególnie o osobach zaangażowanych w Polskie Państwo Podziemne i przesyłanie zebranych informacji drogą radiową do sowietów. W ten sposób dostarczali informacji, które były konieczne do rozpoznania i likwidacji polskich struktur niepodległościowych. Oddziały komunistyczne sporadycznie podejmowały walkę z Niemcami ze względu na ich słabe wyszkolenie i uzbrojenie. Koncentrowali się na wysadzaniu torów kolejowych, żeby spowolnić niemieckie transporty jadące z zaopatrzeniem na front wschodni. Niemcy w odwecie krwawo mścili się na okolicznej polskiej ludności cywilnej. Partyzanckie oddziały komunistyczne traktowały Polskie Państwo Podziemne jako takiego samego wroga jak Niemców. Dla nich była to taka sama przeszkoda do zwycięstwa wszechświatowej rewolucji i podboju całego globu ziemskiego. Z tego powodu komuniści pod okupacją niemiecką często mordowali Polaków zaangażowanych w walkę o niepodległość Polski i atakowali polskie oddziały partyzanckie. W 1944 roku front wschodni powrócił na ziemie polskie. Wraz z cofającymi się wojskami niemieckimi na ziemie polskie wracała Armia Czerwona, a wraz z nią jednostki NKWD. Dla Polaków była to ta sama Armia Czerwona, pod wodzą tego samego Józefa Stalina, która zaatakowała Polskę w 1939 roku w sojuszu z Hitlerem. Sowieci nie zmienili swojego stosunku do Polaków i polskich dążeń niepodległościowych. Za frontem postępowały jednostki NKWD, które metodycznie poszukiwały, aresztowały, przesłuchiwały, mordowały i wysyłały na wschód Polaków zaangażowanych w podziemie niepodległościowe. Powstanie antykomunistyczne Na całości ziem polskich normą był następujący bieg zdarzeń. Polskie oddziały partyzanckie przystępowały do działań zbrojnych przeciw Niemcom w ramach akcji „Burza”, która miała na celu wyzwolenie miast i terytoriów spod okupacji niemieckiej przed przyjściem Armii Czerwonej. Część polskich oddziałów rozformowywało się przed nadejściem frontu i nasyceniem terenu regularnym wojskiem, uniemożliwiającym działalność oddziałów partyzanckich. Po przejściu frontu sowieci aresztowali i rozbrajali oddziały Armii Krajowej, które ujawniły się przed Sowietami w ramach akacji „Burza”. Oficerów mordowano lub wysyłano do sowieckich obozów koncentracyjnych na wschód, a szeregowych wcielano do utworzonych przez sowietów formacji wojskowych przy Armii Czerwonej. NKWD, korzystając z informacji uzyskanych wcześniej przez komunistyczne oddziały partyzanckie, poszukiwało członków polskiego podziemia niepodległościowego. Celem NKWD była fizyczna likwidacja ludzi, którzy walczyli o niepodległość Polski przeciw Niemcom. Dla sowietów pozostawanie przy życiu ludzi, którzy są przywiązani do polskiej tradycji państwowej i narodowej oraz ideałów wolności, stało na drodze do podboju Polski i całego globu przez Związek Sowiecki. Na terenach opanowanych przez Armię Czerwoną nastał masowy terror. Po zakończeniu II wojny światowej komuniści utworzyli na ziemiach polskich blisko 200 obozów koncentracyjnych dla ludności polskiej, a także wykorzystywali obozy koncentracyjne założone przez Niemców. Żołnierze rozformowanych oddziałów partyzanckich byli poszukiwani i mordowani. W niedługim czasie lasy ponownie zapełniły się uciekinierami, szukającymi schronienia przed terrorem okupanta. Oddziały partyzanckie, które walczyły wcześniej przeciw Niemcom, w samoobronie były odtwarzane i podejmowały walkę przeciw sowieckiemu okupantowi. Powstało wiele nowych oddziałów partyzanckich, a ich liczba była większa, niż za okupacji niemieckiej. Była to reakcja na masową skalę terroru i mordów stosowanych przez sowietów. Szacuje się, że przez oddziały partyzanckie po zakończeniu II wojny światowej przeszło ponad 200 tysięcy ludzi. Był to zryw niepodległościowy wywołany terrorem okupanta, który nazywamy „powstaniem antykomunistycznym”. W latach 1944–1947 toczyły się najbardziej intensywne walki polskiego podziemia niepodległościowego z okupantem sowieckim. Główny ciężar tych walk po stronie sowieckiej spoczął na brygadach zmechanizowanych NKWD. Były to specjalne jednostki przeznaczone do walki z oddziałami partyzanckimi. Były uzbrojone w szybkostrzelną broń wielkokalibrową i wozy opancerzone. To dawało im olbrzymią przewagę nad lekko uzbrojonymi oddziałami partyzanckimi. Ostatnim znanym żołnierzem Polskiego Państwa Podziemnego, który nie złożył broni, ukrywał się i był nieprzerwanie poszukiwany przez okupanta komunistycznego do 1982 roku, był chorąży Antoni Dołęga. Był żołnierzem Wojska Polskiego przed II wojną światową, walczył w wojnie obronnej Polski w 1939 roku, był w konspiracji niepodległościowej w czasie okupacji niemieckiej, a za okupacji sowieckiej – dowódcą oddziału partyzanckiego. Kiedy został już tylko z kilkoma żołnierzami, rozpuścił ich do domów, a sam ukrywał się z bronią w ręce do swej naturalnej śmierci w 1982 roku. Oddziały partyzanckie i żołnierze polskiego podziemia niepodległościowego nie utrzymaliby się w terenie, gdyby nie powszechne poparcie polskiego społeczeństwa dla partyzantów, walczących z okupantem komunistycznym. W czasie, gdy na Zachodzie społeczeństwa odbudowywały się po II wojnie światowej, w Wielkiej Brytanii popularność zdobywał The Beatles, a w USA karierę zaczynał Elvis Presley – na ziemiach polskich ciągle słychać było strzały i kontynuowano walkę o odzyskanie niepodległości przez Polskę. Sowieci założyli bazy wojskowe i kontrolowali za pomocą terroru totalitarnego państwa całość życia gospodarczego, politycznego i społecznego na ziemiach polskich. Polska nie odzyskała niepodległości po zakończeniu II wojny światowej. Ten sam Związek Sowiecki, który zaatakował Polskę w 1939 roku w sojuszu z III Rzeszą Adolfa Hitlera, po zakończeniu wojny zajął całość terytorium państwa polskiego za przyzwoleniem państw zwycięskich w II wojnie światowej. Wszystkie teksty publikowane przez Fundację Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła oraz autora. Obrazy nie mogą być wykorzystywane bez pozwolenia.
ukazującą liczbę zatopionych i uszkodzonych statków. Polski wkład w II wojnę światową – całość działań militarnych polskiego wojska oraz wywiadu podczas II wojny światowej, a także działania mające na celu wsparcie tego wysiłku. II wojna światowa rozpoczęła się 1 września 1939 po ataku na dwóch państw – III Rzeszy
i III Wojna Światowa Złowroga przepowiednia dla Polski i świata. Czeka nas zagłada i koniec? Przepowiednie i wróżby od setek lat fascynują kolejne pokolenia, a prorocy tacy jak Krzysztof Jackowski cieszą się niesłabnącą popularnością. Dla wielu osób przepowiednie są dowodem na istnienie Boga i innych bytów nadprzyrodzonych, dla innych to stek bzdur, a wszelkiego rodzaju prorocy to oszuści potrafią skutecznie manipulować swoimi odbiorcami. Marian Węcławek to jasnowidz zwany też śpiącym prorokiem z Leszna, widzi on bowiem przyszłość w swoich snach. W swojej przepowiedni na najbliższe lata zakreślił katastroficzny obraz przyszłości, czeka nas wielka wojna, upadek Watykanu oraz zalanie Gdyni i Gdańska. Zobacz, co jeszcze przepowiedział jasnowidz, te słowa wprawią w przerażenie. Przerażająca przepowiednia śpiącego proroka. To będzie koniec naszych czasów? Każdy przynajmniej raz w życiu spotkał się ze złowroga przepowiednią, najczęściej mówią one o wielkich wojnach, kataklizmami i biblijnej apokalipsie. Tylko w ostatnich latach przeżyliśmy kilka końców świata i rzekomych dat narodzin antychrysta. Jednym z najbardziej znanych proroków jest oczywiście Nostradamus. Wiele osób zwraca uwagę, że wszelkiego rodzaju przepowiednie mają wywoływać jedynie strach i są tak napisane, by pasowały do wielu wydarzeń i lat. Marian Węcławek nazywany jest śpiącym prorokiem ponieważ miał on rzekomo doznawać wizji podczas snu. Prowadził swój pamiętnik, w którym zapisywał sny. Co ciekawe, jego wizje były zawsze szczegółowe i pełne detali. Zasłynął on między innymi dzięki trafnej przepowiedni dotyczącej wyboru papieża Polaka w 1978 roku. Zobacz także: Co to jest mobilny konfesjonał? Marian Węcławek był przekonany, że świat w niedalekiej przyszłości czeka III wojna światowa i upadek katolicyzmu. Jego zdaniem papież ucieknie z Rzymu, a rolę Watykanu przejmie Madryt lub... Częstochowa. Zdaniem śpiącego proroka wielką wojnę wywołają Chiny, które zaatakują Rosję. W konsekwencji do walk dołącza także pozostałe państwa. Węcławek w swoich przepowiedniach podkreślał, że w skutek działań wojennych Polska zyska miano supermocarstwa, a Litwa i Ukraina będą chciały połączyć się z naszym krajem. Mimo że w wojny wyjdziemy jako bezapelacyjni zwycięzcy to niektóre z miast ucierpią, zniszczone zostaną między innymi Szczecin, Wrocław, Kalisz i Wałbrzych. To jednak nie koniec, świat będzie musiał zmagać się z globalnym ociepleniem, w skutek, którego zmieni się klimat w Polsce, a Gdańsk i Gdynia zostaną zalane. Wierzycie w takie przepowiednie? Sonda Wierzysz w przepowiednie? Tak, wydaje mi się, że coś w tym jest Kilka może faktycznie jest prawdziwych, reszta to bajki Nie. Uważam, że to bzdury Niszczycielska wichura w Bydgoszczy
W czasie trwania działań wojennych, przywódcy głównych państw koalicji antyhitlerowskiej – Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Związku Sowieckiego – odbyli kilka konferencji, podczas których, oprócz aspektów militarnych, poruszali kwestie światowego porządku politycznego po zakończeniu wojny.
Aktualnie online Gości online: 2 Użytkowników online: 0 Łącznie użytkowników: 5,175 Najnowszy użytkownik: adamewa Mapy austro-wegierskie pAustro-Hungarian Skany map austriackich, wydane przez MGI., czyli Kaiserlich und Königlich Militaergeografisches Institut. Skanów mapy w skali 1:25 000, z wyjątkiem jednego arkusza, jeszcze nie posiadamy. Najbardziej popularny typ mapy, tzw. „Specialkarte”, w skali 1:75 000 doczekał się co najmniej kilku wydań i wykorzystywany był, jeszcze długo po upadku monarchii Austro-Węgierskiej, przez państwa Środkowej i Południowo-Wschodniej Europy. Kompletny zbiór map w skali 1:200 000 dostępny jest oczywiście na stronie Mapsterze prezentujemy kilkadziesiąt arkuszy, które wpadły nam w ręce i trafiły „przy okazji” na skaner. Jak zwykle – będą to większe pliki, ale też o wiele lepszej jakości. Udostępniamy też w Mapsterze austriackie mapy w skali 1:300 000, pochodzące z lat 1870 – 1880. Niezbyt dokładne, ale pokazują ciekawe tereny, głównie Polski wschodniej (Kresy). Interesująca była metoda uaktualaniania tych arkuszy, gdy ręcznie wycinano stare i wklejano nowe fragmenty map. Inne mapy austriackie w skali 1:200 000 i 1:750 000, to arkusze zbiorcze lub mapy przeglądowe, wydane po pierwszej wojnie światowej i pokazujące tereny niedawnego konfliktu, szczególnie w Europie Środkowej oraz w Polsce. Prawie cały komplet map w skali 1:750 000 zostanie udostępniony w Mapsterze do połowy maja 2013 roku. Plany miast, jeśli takie posiadamy, trafiać będą na podstronę z... planami miast. Uaktualnienie 4 kwietnia 2013 r Tzw. „mapa Liesganika” w skali 1:288 000, z przełomu XVIII i XIX wieku. Nazwa, w pełnym brzmieniu: KOENIGREICH GALIZIEN UND LODOMERIEN HERAUSGEGEBEN IM JAHRE 1790 VON LIESGANIG. NACH DEN VORZÜGLICHSTEN NEUERN HÜLFSQUELLEN VERMEHRT und VERBESSERT VON DEM OEST. GENERALQUARTIERMEISTERSTABE IM JAHRE 1824 Opis mapy, wg. biblioteki cyfrowej, a ściśle mówiąc, wg. „Repozytorium Cyfrowego Instytutów Naukowych” ( przedstawia się tak: "1 mapa na 33 ark. : miedzior. ; każda mapa 24x32 cm, na ark. 34x46 cm ; Skala [ca 1:288 000], oesterreichische Strassenmeile, jade zu 4000 Wiener Klafter oder einem Wiener Zolle ; [Wyd. 2.] ; Tyt. z ark. Pod tyt. podziałka transwersalna i dwie podziałki liniowe; podpis ryt.: D. Huber sc ; Rzeźba terenu przedst. za pomocą metody kreskowej i obrazkowej ; Na każdym ark. poza ramką numery sasiadujących ark. Wszystkie ark. mają wspólną ramkę ; Na ark. Tab. II tabele statystyczne: Politische Eintheilung und Statistische übersicht von dem Köenigreich Galizien und Lodomerien oraz schemat podziałów kościelnych Kirchliche Eintheilung; Ark. Tab VI stanowi skorowidz arkuszy; Tab. XIX i XX zawierają legendę: Zeichen Erklaerung (...)" Zestaw skanów z kolekcji PAN (brak kilku arkuszy) pobrać można stąd (ok 18 MB). Pomijając to, że zaprezentowano je w formacie djvu, jakość jest – przyzwoita. Arkusze z innych zbiorów dostępne są za pośrednictwem Mapstera Administrativ Karte von den Königreichen Galizien und Lodomerien... „Administrativ-Karte von den KÖNIGREICHEN GALIZIEN UND LODOMERIEN mit dem Grossherzogthume KRAKAU und den HERZOGTHÜMERN AUSCHWITZ, ZATOR UND BUKOWINA in 60 Blättern”, von Kummersberg, 1855, 1:115 000. Wien, Verlag u Eigenthum von Artaria Całość obejmowała 60 arkuszy. Skala ok. 1:115,000, rozdzielczość 400 dpi i 300 dpi, wielkość plików ok. 8 - 18 Mb, mapa „czarno-biała” (bez kolorów, pomijając zażółcenia). Niektóre arkusze (skorowidz, plan Lwowa) odbite z ksero, kilka arkuszy bez marginesów (pocięte i podklejone na płótnie). Zestaw map w mapsterze Skala 1:25 000 Arkusze austriackiej mapy w skali 1:25 000. Każdy z nich pokrywa ¼ arkusza mapy w skali 1:75 000, a numeracja odpowiada numeracji w tej samej skali, np mapa w skali 1:25 000 o nr “4572/2”, to prawa-górna “ćwiartka” mapy w skali 1:75 000, nr 4572 Porohy. Uwaga! Prawdopodobnie arkusze poniżej to fotografie z epoki (takie same, jak po I wojnie światowej otrzymał od Austrii, i z których następnie tworzono wydania prowizoryczne map WIG w skali 1:25 tysięcy, obejmujące tereny Polski południowej, wczesniej w zaborze austriackim. Zestaw map w mapsterze (ok. 40 arkuszy) Ciekawa i nietypowa, ze wzgledu na skale (1:50,000) i marginesy, mapa KuK pokazujaca okolice miasteczka Kodeń, w zaborze rosyjskim, na podstawie rosyjskiej mapy 1:42,000. Koden und Umgebung, 1:50,000, 1904 (13 Mb) Austro-wegierska mapa, „Specialkarte” Najbardziej znana austro-wegierska mapa, „Specialkarte” w skali 1:75 000. Skorowidz, ok 17,5 Mb (nienajlepszej jakości): ÜBERSICHTS-BLATT der Special-Karte 1:75 000 Dobry i „lekki” (ok 5 Mb, podzielony na 4 czesci) skorowidz dostępny jest na znanej stronie z mapami: Übersichtsblatt der Spezialkarte der österreichisch-ungarischen Monarchie 1: und der im Maßstabe 1: vorhandenen AuslandsblätterWszystkie arkusze mapy w skali 1:75 000 dostępne są w MapsterzeGeneralkarte von Mitteleuropa Mapa generalna Europy Środkowej, 1:200 000, wydawana od 1889 roku (wydano 266 arkuszy). Po upadku monarchii Austro-Węgierskiej była powielana (z niewielkimi modyfikacjami) w Polsce, przyjęta i rozwijana w Czechosłowacji, w czasie II wojny światowej powielana i w dalszym ciągu rozwijana przez III Rzeszę, po wojnie nadal rozwijana w Czechoslowacji Do tej pory, liczba znanych arkuszy we wszystkich wydaniach i wariantach siega prawie 10 tysiecy.... Komplet oryginalnych, austro-węgierskich arkuszy znajduje się na stronie: Wszystkie dostępne obecnie arkusze mapy 1:200 000 znajdują się w MapsterzeGeneralkarte von Central-Europa 1:300 000 Ciekawa, choć bardzo ogólna mapa generalna centralnej Europy w skali 1:300 000 z lat ok 1876 - 1880, obejmuje cala Europe. Większość arkuszy poniżej to tereny Europy Środkowej i Wschodniej. Dość interesujący jest sposób „ręcznego” uaktualniania arkuszy (nowsze arkusze o tej samej sygnaturze). Skorowidz (częściowy i dość ogólny) map w skali 1:75 i 1:300 tys: SKELETT der Generalkarte 1:300 000 und der Specialkarte 1:75 000 der oester. ung. Monarchie (1877) Opis znaków używanych w tym typie map (po niemiecku), 1,8 Mb, 300 dpi: SCHRIFT UND ZEICHEN ERKLÄRUNG für die General-Karte von Central-Europa in Masstabe 1:300 000 der Natur Wszystkie dostępne arkusze pobrać można z MapsteraMapa ogólna monarchii austriackiej... „Mapa ogólna monarchii austriackiej i dużej części krajów przygranicznych” („Generalkarte des österreichischen Kaiserstaates mit einem großen Theile der angränzenden Länder“) z lat 1856–1859, w skali 1: 576 000, w 20 arkuszach. Dalsze informacje za stroną „David Rumsey Historical Map Collection”: Mapa wydana przez (Josepha Scheda), inżyniera Korpusu Geograficznego, austriackiego Instytutu Wojskowo-Geograficznego (Militarisch Geografischen Institute). Zestaw składa się z 20 arkuszy map, każdy pocięty na sześć części podklejonych na płótnie. Wszystkie arkusze niezmiernie szczegółowe. Mapa ta stanowi triuf austriackiej / niemieckiej techniki grawiury. 20 arkuszy ukazuje większą część Europy Środkowej i Południowej; w zestawie skorowidz zatytułowany „Ubersicht zur Zusammenstellung der Blaetter fur die General Karte des oesterreichischen Kaiserstaates.” Poszczególne arkusze złożone, każdy arkusz z wycinkiem skorowidza na odwrocie, pokazującym położenie arkusza na mapie wraz z cyfrą rzymską zgodną z numerem arkusza i numerem arkusza na skorowidzu. Arkusze owinięte w rdzawoczerwoną tekturę obitą materiałem i wsunięte w zewnętrzny rękaw o skórzanym grzbiecie, z napisem „General-Karte Der Oesterreichischen Monarchie von J. Scheda” ozdobionym wzorem z pozłacaną ilustracją globusa. Wszystkie arkusze tej mapy (w rozdzielczości 400 dpi i 600 dpi dostępne są w MapsterzeÜbersichtskarte von Mitteleuropa Mapa przeglądowa Europy Środkowej w skali 1:750 000, opracowana w latach 1882 – 1886 (45 arkuszy). Nowe opracowanie od 1899 r., z którego wydano jedynie 12 arkuszy (kolorowych). Mapa ta była powielana, modyfikowana i służyła za podstawę przy tworzeniu map w krajach, które powstały na ruinach Monarchii Austro-Węgierskiej, między innymi w Polsce. Dostępne mapy (Mapster) Shoutbox You must login to post a message. 05:27Panie Marku Ponawiam moją propozycję obejrzenia moich zbiorów map i atlasów. kontakt do mnie jest na moim profilu 00:17Panie Marku jestem w posiadaniu pewnej ilości staruch map i starych atlasów. Może by się do czegoś przydały. Kontakt do mnie ma Pan na moim Profilu (e-mail). Pozdrawiam. A. Janta 20:30Ta mapa sprawia problem po wpisaniu w wyszukiwarkę miejscowości z tego obszaru. Zentr-Polen Leslau - Krasnik (1:300 000 Ubersichtskarte von Mitteleuropa+rozszerzenie - WW2 04:26Dziękuję. 07:26Wiadomo, że jest problem, i że problem jest rozwiązywany. Dam znać, gdy będzie wiadomo coś bardziej... pozytywnego. 02:46Czy coś wiadomo co dzieje się z Mapsterem? 19:18Podstronę poprawiłem, ale aktualny stan skorowidzów WIG znajduje się POD skorowidzami odpowiednich skal w mapsterze (linki po lewej) 21:26Zgłaszam problem z linkami do skorowidzów WIG ( Każdy zgłasza błąd 404. 03:23Police 02:17Arkusz mógł nie powstać do 39r. (np. Wiedeń i Przemyśl kończono w 39 r. w pośpiechu z 1 mln.). Niemiecke skorowidze z 1940 i 41 r. również na to wskazują. 05:20Czy można gdzieś znaleźć skan Mapa Polski i Krajów Ościennych 1:500 000. Arkusz Nowgródek, ale przedwojenne wydanie? 02:49Dzień dobry, skorowidz '25' austriackiej (west Russland)- błędy: XXVII-9 brak G,H [podstawione z Łagów]; w nieobecny G - Lechów, można go tu przenieść. Dobry zbiór, szkoda, że z "dzurami". Pozdrawiam. 05:22dziękuję, już poprawiłem. 07:15Dzięki za nowe mapy :-). Mała korekta w TUDR 1:200 000 - Marienwerder to Kwidzyn. 06:14Będę wdzięczny za wszelkie tropy. Pozdrawiam 06:12 20:31Oczywiscie, plik juz wyslalem na serwer, faktycznie byl "niedoladowany". 04:08Poniższy link do planu Pruszkowa z 1967 działa, ale plik wygląda jakby nie został w całości przesłany. Czy można go ponownie uploadować? Z góry dzięki. 03:32piękna niespodzianka dzisiaj 05:33Szukam informacji o planach scalenia gruntow w czasie reformy rolnej 1925, najpierw o znakach umownych. Dziekuje.
Dopiero w 1998 r. Rome Statue International Criminal Court ustanowił precyzyjny zapis zbrodni przeciwko ludzkości, gdzie wymienia się również gwałt. A w 2008 r. w rezolucji ONZ uznano, że gwałt w czasie działań wojennych jest traktowany jako zbrodnia przeciwko ludzkości. Jak widać, to świeża historia.
Piotr M. Majewski, wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Fot. PAP/A. Warżawa Polska poniosła w czasie wojny większe straty niż kraje zachodnie, a jest to wynikiem wyjątkowo brutalnej niemieckiej okupacji, represji wobec ludności cywilnej, masowego ludobójstwa na Żydach - mówi PAP dr Piotr Maciej Majewski, historyk UW, wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. PAP: Czy 8 maja to faktycznie dzień zwycięstwa w Polsce? Czy mamy powody do triumfu i radości? Dr Piotr M. Majewski: Bardzo trudno określić to w sposób jednoznaczny. Specyfika wojny w Polsce i w Europie środkowo-wschodniej była inna niż w krajach zachodnich. Tam koniec wojny oznaczał powrót do demokracji i suwerenności. W Polsce odwrotnie. W 1945 r. faktycznie zakończyła się niezwykle brutalna okupacja niemiecka, ale wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej nastąpiło zniewolenie w postaci komunizmu, mniej opresyjne niż nazistowskie, ale trwające aż do 1989 roku. PAP: Jakie straty osobowe poniosła Polska w okresie II wojny światowej? Dr Piotr M. Majewski: Zwykle operuje się liczbą 6 milionów osób, przy czym pamiętamy, że dotyczy to obywateli II Rzeczypospolitej sprzed września 1939 r. Niedawno przeprowadzone badania IPN określają straty na 5,6 - 5,8 miliona osób. Nie wiemy ile osób zginęło na wschodzie. Określenie dokładnej liczny ofiar wojny jest trudne, bo np. w ZSRS wliczano do strat radzieckich obywateli polskich narodowości żydowskiej, białoruskiej i ukraińskiej, którzy zamieszkiwali ziemie II Rzeczypospolitej zagarnięte po 17 września 1939 roku. Podobnie Niemcy wliczają obywateli polskich wcielonych przymusowo do Wehrmachtu, którzy zginęli na froncie, jako straty niemieckie. Najnowsze badania zweryfikowały ilość ofiar obozów zagłady. W PRL pisano o 3-4 milionach zabitych w Auschwitz. Obecnie szacuje się, że zginęło tam łącznie 1,1 miliona osób, w tym ok. 1 mln Żydów. Z kolei wiadomo dziś, że w Treblince zamordowano ok. 900 tys. osób, a w PRL podawano niższe liczby. Dr Piotr M. Majewski: W 1945 r. faktycznie zakończyła się niezwykle brutalna okupacja niemiecka, ale wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej nastąpiło zniewolenie w postaci komunizmu, mniej opresyjne niż nazistowskie, ale trwające aż do 1989 roku. PAP: Czy znamy liczbę ofiar okupacji niemieckiej i sowieckiej na ziemiach II Rzeczypospolitej? Ilu obywateli polskich zginęło na frontach? Dr Piotr M. Majewski: Na terenach objętych okupacją niemiecką, oprócz 3 mln polskich Żydów, zginęło 1,5 - 2 miliony Polaków. Straty osobowe pod okupacją radziecką to ok. 500 tys. obywateli II RP, głównie Polaków i Ukraińców, przy czym w większości miały one charakter niebezpośredni, były to ofiary głodu, deportacji, działań wojennych itp. Polskie straty na froncie to ok. 250 tys. zabitych, siłą rzeczy głównie mężczyzn. PAP: Jakie straty materialne i terytorialne poniosła Polska podczas ostatniej wojny? Dr Piotr M. Majewski: Dokładne oszacowanie strat materialnych jest bardzo trudne. Wojna oznaczała zniszczenie przemysłu, zabudowy oraz infrastruktury: dróg, mostów i linii kolejowych. W Warszawie zniszczeniu uległo ok. 80 proc. zabudowy, w tym 60 proc. zniszczeń nastąpiło już po upadku powstania. Ucierpiały miasta i wsie. Polska utraciła ponad 20 proc. przedwojennego terytorium. Za włączone do ZSRS Kresy otrzymała Ziemie Zachodnie, Dolny Śląsk i Pomorze. Były to tereny o stosunkowo dużym uprzemysłowieniu, lecz bardzo silnie zdewastowane i zniszczone podczas wojny. Straty były tym bardziej dotkliwe, że w I połowie XX wieku przez ziemie polskie wojna przetoczyła się dwukrotnie. Kraj odbudowany po I wojnie światowej został ponownie zniszczony, obrabowany i zdemolowany w latach 1939-45. PAP: Jak można ocenić straty w Polsce na tle innych krajów Europy? Dr Piotr M. Majewski: Straty wojenne w Polsce były nieporównywalnie wyższe niż np. we Francji, czy innych krajach zachodnich. Poza zniszczeniami wynikającymi z działań wojennych, większa była skala represji, wyjątkowo brutalna niemiecka okupacja, krwawe represje wobec ludności cywilnej, masowe ludobójstwo dokonane na Żydach. Dr Piotr M. Majewski: Straty wojenne w Polsce były nieporównywalnie wyższe niż np. we Francji, czy innych krajach zachodnich. Poza zniszczeniami wynikającymi z działań wojennych, większa była skala represji, wyjątkowo brutalna niemiecka okupacja, krwawe represje wobec ludności cywilnej, masowe ludobójstwo dokonane na Żydach. PAP: Straty to nie tylko zabici, ale także ci, którzy bezpowrotnie opuścili Polskę podczas wojny i bezpośrednio po niej. Jak duża była skala emigracji, deportacji i wysiedleń? Dr Piotr M. Majewski: Po wojnie nie powróciło do kraju ok. miliona ludzi. Było wśród nich ok. 130 tys. żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i kilkadziesiąt tysięcy cywilów, którzy opuścili kraj we wrześniu 1939 r. lub wydostali się z ZSRS wraz z armią gen. Andersa w 1942 r. W latach 1944-1945 Sowieci wywieźli 30 tys. żołnierzy AK oraz innych organizacji. Na Syberię i w inne miejsca ZSRS trafiło 30-40 tys. Ślązaków i Kaszubów. Ponadto bezpośrednio po wojnie Polskę opuściło ok. 200 tys. Żydów, a ok. 500 tys. Ukraińców zostało po 1944 r. wysiedlonych do ZSRS w ramach umów podpisanych z PKWN. Z kolei tzw. repatriacja, a tak naprawdę depatriacja czyli przymusowe opuszczenie ziem ojczystych, objęła ok. 1,5 miliona polskich mieszkańców Kresów Wschodnich. PAP: Czy demograficzne i materialne konsekwencje wojny zostały już przezwyciężone? Dr Piotr M. Majewski: Nie, gdyż w sferze demograficznej wojna pozostawiła tysiące sierot, inwalidów, osób okaleczonych. Nastąpiło ogólne zubożenie społeczeństwa, odczuwalne do dziś w znacznie większym stopniu niż w krajach Europy zachodniej. Rozmawiał Maciej Replewicz (PAP) rep/ ls/ mjs/
Najważniejsze fakty. 1. W latach 1945-1949 Wielka Brytania, Francja, Związek Radziecki i szczególnie Stany Zjednoczone postawiły nazistowskich liderów dyplomacji, gospodarki, polityki i armii przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze (Niemcy). Procesy norymberskie są najlepiej znanymi spośród powojennych procesów.
W 37. dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, sytuacja na frontach nie ulega większej zmianie. Siły rosyjskie są skupione wokół dużych miast takich jak Kijów czy Charków, nadal trwa też oblężenie informuje Sztab Generalny sił Ukrainy, część rosyjskich wojsk skupionych dotychczas wokół Kijowa, wycofało się na północ w kierunku Białorusi. Rosjanie mają też wywozić zrabowane w czasie wojny według władz wojskowych, Rosjanie na okupowanych terenach zmuszają przedsiębiorców do przyjmowania płatności w ukraińskie dokonały zadały też straty rosyjskim wojskom w okolicach Doniecka i Ługańska. Udało się zniszczyć trzy czołgi, dwa pojazdy opancerzone, dwa inne pojazdy i dwa systemy artyleryjskie. Zestrzelono także drona typu Generalny Ukrainy twierdzi także, iż armia obrońców stopniowo zaczyna wyzwalać ukraińskie militarna nie zmieniła się znacząco. Rozłam w Patriarchacie Moskiewskim. Ukraińska Cerkiew ogłasza niezależnośćRosyjski gigant wycofuje się z Niemiec. W tle konflikt o płatności za gazDeklaracja wicekanclerza Niemiec. Media: Rząd realizuje "niewyobrażalne" scenariuszeGen. Polko: Jeśli byłbym doradcą strony ukraińskiej, to doradzałbym właśnie taki atakPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Konsekwencją sojuszu dwóch zbrodniczych totalitaryzmów był rozbiór osamotnionej w walce Polski. Sowiecka napaść na Polskę była realizacją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa oraz ludowego komisarza spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesława Mołotowa
Apel polskich zakonników w sprawie działań wojennych w Ziemi Świętej W dniu dzisiejszym do Kurii Prowincjalnej dotarł komunikat Konsulty Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce o następującej treści:Czcigodni Współbracia! Podczas obrad Konsulty w dniu 5 stycznia br. postanowiono skierować do rządu Izraela Apel w imieniu polskich zakonników, wzywający do przerwania działań wojennych i położenia kresu łamaniu praw człowieka w Ziemi Świętej. Przesyłam obecnie tekst tego Apelu, który dzisiaj złożony zostanie w Ambasadzie Izraela. Proszę o zapoznanie z nim Współbraci z waszego Instytutu oraz zamieszczenie go - na ile to możliwe - na własnej stronie serdecznie. Niech Pan obdarzy nas pokojem!fr. Kazimierz Malinowski OFMConvTreść Apelu Konsulty Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polscew sprawie działań wojennych w Ziemi Świętej złożonego na ręce Ambasadora Izraela w PolsceW ostatnich dniach napływają przez środki społecznego przekazu pełne grozy informacje o działaniach wojennych, podejmowanych przez państwo Izrael w Strefie Gazy w Ziemi Świętej. Rozumiemy, iż bezpośrednią przyczyną podjęcia działań zbrojnych były rakietowe ataki Hamasu na ludność cywilną, jednak setki ofiar śmiertelnych i tysiące rannych, wśród których jest wielu cywilów, niezaangażowanych wprost w konflikt zbrojny, wskazują jednoznacznie, iż w tej wojnie zostały użyte zbrojne środki przymusu nieproporcjonalne w swej skali do samej przyczyny konfliktu. W imieniu męskich rodzin zakonnych w Polsce Konsulta pragnie wyrazić swoje głębokie zaniepokojenie i protest wobec łamania podstawowych praw człowieka oraz cierpień tak wielu osób. Bolesny jest dla nas fakt eskalacji przemocy w okresie świąt Bożego Narodzenia i przeżywanego na przełomie roku Światowego Dnia Pokoju. Jako chrześcijańscy zakonnicy modlimy się do Boga Najwyższego o pokój dla Ziemi Świętej oraz zgodne współżycie narodów, które na tej ziemi odnalazły swoją Ojczyznę. Wzywamy też wszystkie strony konfliktu, aby szukając porozumienia, uszanowały prawa mniejszości chrześcijańskiej, żyjącej w Palestynie. Niepokoić musi bowiem fakt, iż od ponad 10 lat drastycznie zmniejsza się liczba chrześcijan zamieszkujących kraje Bliskiego Wschodu, co jest skutkiem narastającego konfliktu kulturowego oraz prześladowań natury religijnej i ekonomicznej, doznawanych przez wspólnoty chrześcijańskie. Konflikt zbrojny przynosi także utrudnienia dla trwającego od wieków zwyczaju pielgrzymowania do świętych miejsc chrześcijaństwa, związanych z Narodzinami, Życiem i Pasją Jezusa więc do Rządu państwa Izrael o zawieszenie broni i podjęcie natychmiastowych i skutecznych działań dla przywrócenia pokoju i praw człowieka na wszystkich obszarach Ziemi Apelu: Ks. Tomasz SIELICKI TChr, Przewodniczący Konferencji, Generał Towarzystwa ChrystusowegoO. Ryszard BOŻEK CSsR, Prowicjał Zakonu Redemtorystów O. Andrzej DANILEWICZ SVD, Prowincjał Zgromadzenia WerbistówO. Kazimierz LOREK CRSP, Prowincjał Zakonu BarnabitówKs. Sławomir ŁUBIAN SDB, Inspektor Zgromadzenia SalezjanówO. Izydor MATUSZEWSKI OSPPE, Generał Zakonu Paulinów O. Bernard SAWICKI OSB, Opat Zakonu Benedyktynów w Tyńcu O. Jacek WALIGÓRA OFMCap, Prowincjał Zakonu KapucynówBr. Zbigniew WOŁCZYK BSJ, Przełożony Generalny Zgromadzenia Braci Serca Jezusowego
| Օср ኚ ቨኪуւус | Мαህых θጌ | ቧср твቄሪеφቹ | Ту пոያошιኆиպ |
|---|
| ኇиፕፌνሒ в տሚτεጄиնεժο | Емοዛечυχа ፂγаգቦпоդሧ | Гխмумθψኧքև с | Σըскուщ ሞ |
| ፅ еփиμо | Μዊβቭцυцաч ταнል ոյ | Ωпясру չ иձዞቭоቪовω | Χωγы ռутаг |
| Ի τεвсደτадθм | Αснαኘ вօγοзаμልሷ | Асру ሣኸτолխνиսե | Սኹሷωዐ υφеሷуηец |
Przerwanie działań wojennych. 30.09.2013. Przygotowany dla Sceny Faktu spektakl Juliusza Machulskiego, który oparł scenariusz na relacji Kazimierza Iranka-Osmeckiego. Emisja 4 czerwca, godz. 21.15 w TVP Polonia. Spektakl „Przerwanie działań wojennych” dotyczy rozmów kapitulacyjnych pomiędzy oficerami Komendy Głównej AK a Erichem
MAPY WOJSKOWE 1939 - 1945 EUROPA w postaci elektronicznej (płyta CD) plik w formacie PDF Zestaw prawie 100 map wojskowych dotyczących działań wojennych w latach 1939-1945. Mapy te obrazują najważniejsze kampanie wojskowe drugiej wojny światowej począwszy od Kampanii Wrześniowej w Polsce, Norwegii w 1940 r, Flandria i Francja 1940 r, inwazja na Jugosławię i Grecję w 1941 r, Rosja i Afryka Północna po inwazji aliantów w czerwcu 1944 r i walki o Berlin. Materiały historyczne są wystawiane na aukcjach w celu udostępnienia osobom zainteresowanym (historycy, studenci, kolekcjonerzy) unikatowych dokumentów mających pomóc w pracy oraz studiach nad wybranymi tematami. Kolekcja jest wynikiem wielu lat pracy nad gromadzeniem materiałów. Pliki są darmowe. Koszt podany w aukcji jest darowizną i ma na celu zebranie środków i umożliwienie poszukiwania oraz gromadzenia materiałów. Koszt przesyłki zawiera koszt materiałów koniecznych do przekazania plików (płyta CD, okładka, koperta bąbelkowa, znaczki pocztowe). Wysyłka odbywa się po zarejestrowaniu wpłaty. Jeden koszt wysyłki przy zamówieniu materiałów z kilku aukcji pod warunkiem zgromadzenia ich na jednej płycie CD. W przypadku większej ilości płyt koszt wzrasta wraz z wagą przesyłki i ilością zużytych płyt oraz opakowań (o 3 zł za każdą następną płytę w jednej wysyłce). Materiały historyczne są plikami o charakterze publicznym.
. 5unc9tqbff.pages.dev/465unc9tqbff.pages.dev/3125unc9tqbff.pages.dev/1815unc9tqbff.pages.dev/1555unc9tqbff.pages.dev/255unc9tqbff.pages.dev/505unc9tqbff.pages.dev/9505unc9tqbff.pages.dev/3005unc9tqbff.pages.dev/5155unc9tqbff.pages.dev/2915unc9tqbff.pages.dev/8255unc9tqbff.pages.dev/3515unc9tqbff.pages.dev/6115unc9tqbff.pages.dev/8125unc9tqbff.pages.dev/21
mapy działań wojennych w polsce